background cover of music playing
Debet - przyłu

Debet

przyłu

00:00

03:20

Similar recommendations

Lyric

Yeah, dla Ciebie zgubiłem zasięg

Chciałem napisać coś, ale nie da się

Znowu w trasie, dawno opuściłem dom

Nie wiadomo, kiedy wrócę, ale wrócę, bo

Byłem więcej razy na kacu, niż w kościele

Szczam na polityków, czekaj, znaczę teren

Chłopaki po studiach mają wieczny debet

Ale zawsze Ci pomogą, jak mój braciak Ebert

Liczę na stan, ilu nas tam

Liczyło na niego, bo z tego się nie wyrasta

Kto się najadł? Kto mlaskał?

Grubasie, to co zrobiłem do tej pory to namiastka i chuj

Powracaliśmy do domów, z roboty, wakacji, ze squotów

Zajebali mi trzepak spod bloku

Nie będzie lepszego momentu, niż ten teraz

Marsz na melanż, dobrzе, że miał kto pozbierać mnie

Byłby Mеndelson, a zamiast niego jest kierat i tańczymy que sera, sera

Niż ten teraz, marsz na melanż, dobrze, że miał kto pozbierać mnie

Byłby Mendelson, a zamiast niego jest kierat i tańczymy que sera, sera

Pożyczę dzisiaj Ci najlepszego

Debetu nie ma dla bliskich już nigdy

Pamiętam każdą wymierzoną broń

Rysy na twarzy zmieniły się w blizny

Braci nie traci się o byle co

Chyba że kłamstwa wracają jak frisbee (hej)

Pogrążeni wciąż w misji

Moi ludzie to ruchomy schron

Pożyczę dzisiaj Ci najlepszego

Debetu nie ma dla bliskich już nigdy

Pamiętam każdą wymierzoną broń

Rysy na twarzy zmieniły się w blizny

Braci nie traci się o byle co

Chyba że kłamstwa wracają jak frisbee (hej)

Pogrążeni wciąż w misji

Moi ludzie to ruchomy schron

Ból w czaszce, susz w gardle

"Mów ładnie" - mówiła mi mama

A ja wciąż na street view, se klnę w pizdu (yeah)

I na gastrofazie kminię coś do oszamania

Muszę im udowodnić

Co się zrodziło z opuszczonych spodni

Co mnie zabiło, gdy ryjem o chodnik

Dzisiaj dojrzewa, by dać Wam owocki (yeah)

Niech to gówno się już kończy, czeka na mnie rozjebanie maina w Płocku

A nadeszło tyle rzeczy, które chciałyby to popsuć

I do tego kurwy nie poprawiają humorku (nie, nie)

Niech to gówno się już kończy, czeka na mnie rozjebanie maina w Płocku

A nadeszło tyle rzeczy, które chciałyby to popsuć

I do tego kurwy nie poprawiają humorku mi

Dobra, coś wybierzemy, ale jeden, no, kurwa, parę takich

Pożyczę dzisiaj Ci najlepszego

Debetu nie ma dla bliskich już nigdy

Pamiętam każdą wymierzoną broń

Rysy na twarzy zmieniły się w blizny

Braci nie traci się o byle co

Chyba że kłamstwa wracają jak frisbee (hej)

Pogrążeni wciąż w misji

Moi ludzie to ruchomy schron

Pożyczę dzisiaj Ci najlepszego

Debetu nie ma dla bliskich już nigdy

Pamiętam każdą wymierzoną broń

Rysy na twarzy zmieniły się w blizny

Braci nie traci się o byle co

Chyba że kłamstwa wracają jak frisbee (hej)

Pogrążeni wciąż w misji

Moi ludzie to ruchomy schron

- It's already the end -