background cover of music playing
PO MOJEJ STRONIE - vkie

PO MOJEJ STRONIE

vkie

00:00

02:07

Similar recommendations

Lyric

Jestem pełen gniewu, pełen złości

Pewien tego, że z buta mi się nie wpierdolisz już w moje życie

Siedzę w studio, mała dziwko, nie ma mnie na streecie

Chociaż czasem mimowolnie przedłużamy sobie weekend

To jak żyję jest już niebezpieczne

Obok mam człowieka, twój jest z tobą przy weekendzie

Słucha preria mnie i słucha mnie również śródmieście

Mam od chuja stów w portfelu, fejki zacierają ręce

Opierałem się na słowach jak nie było okej

Mam wyjebane, jadę w trasę, cztery gwiazdki hotel

Skurwysynu to jest burza co nie przejdzie bokiem

Jestem wielki i najlepszy, jestem swoim wrogiem (aa-aa-aaa)

Od małego podkładali mi nogę

Zawsze chcieli wmówić ile mogę

Przy dwunastce nic nie powiem

Kiedyś się chowałem w tłumie

Ale teraz dziwko idę przodem

Po mojej stronie, pierdolone paranoje kurwa

Nie wracam do czasów jak nie chciałem wstawać z łóżka

(Nie wracam do czasów jak nie chciałem wstawać z łóżka)

(Yeah po mojej stronie)

(Po mojej stronie)

(Po mojej stronie)

(Po mojej stronie yeah)

Po mojej stronie to wojna, po waszej jest sielanka

Nie boję się już śmierci, bo widziałem we śnie diabła

Klimat był zawsze ciężki, nie mieliśmy szczęścia w kartach

Zawsze pomagała muza mi to była moja mantra

Wyjebałem was z obiegu jak lewaki Trumpa

Nie miałem wyboru to była jedyna szansa

Coś tam googlują na forum, bo chcą znać Łukasza

To co zajebałem w życiu będę spłacał w rapach

Opierałem się na słowach jak nie było okej

Mam wyjebane jadę w trasę, cztery gwiazdki hotel

Skurwysynu to jest burza co nie przejdzie bokiem

Jestem wielki i najlepszy, jestem swoim wrogiem (aa-aa-aaa)

Od małego podkładali mi nogę

Zawsze chcieli wmówić ile mogę

Przy dwunastce nic nie powiem

Kiedyś się chowałem w tłumie

Ale teraz dziwko idę przodem

- It's already the end -